W poszukiwaniu inspiracji do czerpania dobrych wzorców z zakresu zarządzania, zajrzałem do świata sportu.
W jednym z poprzednich wpisów poruszyłem temat współpracy zespołowej. Na przykładzie żołnierzy zobaczyliśmy jak działa dobrze funkcjonujacy zespół. To stan, do którego warto dążyć, jednak dziś chciałbym zająć się początkowym etapem budowania zespołu tj. dobieraniem ludzi. Dlaczego jest to tak ważne? Otóż jest to jedno z potężniejszych narzędzi motywacyjnych dla pozostałych członków zespołu. Mam na myśli dostarczanie współpracownikom bodźców, w postaci coraz lepszych kolegów z pracy. P. Drucker pisał, że dla kierowników liniowych ocena przydatności kandydata do pracy jest stosunkowo łatwa, gdyż najlepiej znają pracę na tym stanowsku. Dodatkowo w dzisiejszych czasach ilość metod przydatnych do tego zadania jest spora, postanowiłem rzucić światło na kontekst społeczny. Inspiracją był dla mnie wywiad z Greggiem Poppovichem trenerem San Antotnio Spurs. Wraz z R.C. Bufordem będącym generalnym menedżerem tego zespołu, zbudował on organizację, którą uznaje się za modelową w NBA i którą to, wiele klubów pragnie skopiować. Osiągnęli to poprzez dobieranie odpowiednich ludzi zarówno do gry w koszykówkę, jak i dzięki zarządzaniu organizacją od strony finansowej, marketingowej, publicznej i sportowej. To fantastyczny przykład myślenia systemowego. To filozofia, gdzie każdy jest ważny i ma do odegrania niepoślednią rolę. Skuteczność wspomnianej dwójki jest imponująca, w czasie pracy tychże osób Spurs zdobyło pięć mistrzowskich tytułów i w każdym kolejnym sezonie są traktowani jako jeden z głównych kandydatów do mistrzostwa. To robi wrażenie. Przyjrzyjmy się zatem sylwetce trenera. Za symptomatyczne uznaję wypowiedzi na jego temat, które padły z ust Bretta Browna, jego byłego asystenta. "You can talk about what a masterful defensive coach he is, and that's true,. You can talk about his fantastic leadership, which is also true. (...) But nothing trumps his human skills." (Możemy rozmawiać o tym jak świetnym trenerem (od defensywy) jest, to prawda. Możemy również wspomnieć o jego fantastycznym przywództwie, tak. Ale nic to, przy jego ludzkich umiejętnościach. tłum. własne). Jak przejawiają się te umiejętności w kontekście budowania zespołu? Szukamy charakterów. Co to do znaczy? Wiele razy to powtarzałem – szukamy ludzi, którzy nie są skupieni wyłącznie na sobie. Możesz porozmawiać z kimś przez parę minut i ustalić czy w tym wszystkim chodzi tylko o niego, czy o całą drużynę. Tego właśnie szukamy – kawałków puzzli. Istotną kwestią jest dla nas poczucie humoru. Musisz się nauczyć śmiać, przyjmować ciosy, wyprowadzać ciosy i po prostu czuć się komfortowo z tym, że nie ma na wszystko odpowiedzi. G. Popovich W czym może pomóc poczucie humoru? W nabraniu dystansu, może sprawić, że pracownik stanie się teflonowy, nie przywrze do niego zwieszanie głowy na kwintę przy niepowodzeniu, ale skupi się na działaniu. W ten sposób będzie potrafił rozładować nadmierną dawkę stresu. Potrzebujemy ludzi, którzy są gotowi przyjąć informację i nie traktować jej osobiście. (...). Chodzi o znalezienie człowieka, który ma te odpowiednie umiejętności. Dokładamy wszelkich starań, by mieć u siebie takich ludzi. Gdy już tu są, bardzo szybko się uczą – G. Popovich. Każdy z kandydatów do twojego zespołu bedzie twierdził, że szybko się uczy. Umiejętność przyjmowania niekorzystnej informacji zwrotnej jest tego niezbędnym warunkiem. Jak zweryfikować jego faktyczne umiejętności przyswajania wiedzy? Warto zobaczyć jak traktuje informację zwrotną - również tę nieprzychylną. Drugim krokiem jest poznanie relacji wiedzy i emocji, ale to już temat na osobne rozważania. Dlatego też warto mieć w pamięci tytuł wpisu*: słowa uczą, przykłady pociągają. Dziękuję za uwagę i do przeczytania!
2 Comments
|
AutorZapewniam płynne przejście między bliżą a dalą biznesową. Archiwum
December 2020
Kategorie
All
|