„Firma ma zarabiać! Po to jest by przynosiła zysk, to chyba jasne?!”
Uczestnik szkolenia był lekko wzburzony gdy zapytałem co jest celem firmy. Dał temu wyraz nie tylko słowami ale też mową niewerbalną. Nie był jedynym, któremu zakiełkowała taka myśl. Cóż, podważanie oczywistości wielu uznaje za niepotrzebny wysiłek. Z kolei z perspektywy procesu nauczania, nie ma nic lepszego. Rozumienie zagadnienia jest klejem łączącym wiele informacji a przekonywanie z poziomu dogmatu sprawia, że kolejne zagadnienia odpadają ze struktury pamięci.
0 Comments
Czas płynie nieubłaganie co widać po dacie ostatniego wpisu. Zaniedbałem Ciebie, Drogi Czytelniku niemniej jednak solennie sobie obiecuję, że więcej taka przerwa się nie powtórzy. Jak być może zauważyłeś, treści pojawiające się skręciły z tematyki menadżerskiej na około-biznesową – czy nawet finansową. Sądzę, że odpowiada to bieżącym potrzebom Czytelników. Jednak myliłby się ten, który zobaczy tutaj tylko treści ekonomiczne. Pisząc o Firmie, tak naprawdę opisuje się człowieka i jego zmaganie z trudną materią zamiany pomysłu w pieniądze. Wszak wyrażanie wdzięczności w formie pieniężnej jest celem prowadzenia działalności.
By dobrze coś wyjaśnić czasem potrzeba metafory. W biznesie jak w życiu, wiele się może wydawać. Pisząc poprzedni wpis, uważałem, że „taniec sprawozdania finansowego”, dość dobrze oddaje powiązania między jego elementami. Jakże się myliłem! Dziękuję Czytelnikom, za zwrócenie uwagi na ten aspekt. Zanim przejdę do dalszych rozważań na temat płynności, pozwolę sobie dodać parę słów do poprzedniego wpisu.
|
AutorZapewniam płynne przejście między bliżą a dalą biznesową. Archiwum
Kwiecień 2020
Kategorie
Wszystkie
|