Z utęsknieniem wyglądam wszelkich przejawów normalności. Dlatego każdy z nich witam z uczuciem ulgi. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w marcowym miesięczniku "Zwierciadło", przeczytałem tekst jednej z jurorek programu typu talent show. Wraz z kolejnymi czytanymi zdaniami, oczy otwierały mi się coraz szerzej ze zdumienia i niedowierzania.
"Mieliśmy przynieść swoje propozycje tekstu do pracy z aktorem i odczytać je na głos przy wszystkich plus podać motywację... Profesor brutalnie zmieszał mnie z błotem. ... Sądziłam, że uda mi się obejść efektownymi sztuczkami żmudną pracę, jaką jest psychologia postaci, temat, szukanie metafory itd. " Równie dobrze zamiast autorki felietonu, ostatnie zdanie mógłby wypowiedzieć niemal każdy manager czy handlowiec. Zachłyśnięcie się fajerwerkami, sztuczkami, kiwkami, czy technikami jest objawem naszych czasów. Przynajmniej do niedawna tak było. Z radością obserwuję zmiany w tej materii. Po latach szarlatanerii społecznej wahadło komunikacji zaczyna poruszać się w drugą stronę. Zauważam, że ludzie są zmęczeni używaniem narzędzi, których działania nie rozumieją. Chcą świadomie stosować metody a nie bezmyślnie kopiować innych. Naśladownictwo jest jednorazowe, a głębsza wiedza na temat stosowanych narzędzi daje możliwości kreatywnego działania. Wróćmy jednak do cytowanej postaci: "Podziałało to na mnie jak kubeł zimnej wody - zmobilizowało do poszukiwań na nieznanych mi terenach wyobraźni. Jestem mu wdzięczna za to, że nie powiedział: "Dobra robota" lub przynajmniej "ujdzie"." Paradoksalnie ludzie chcą prawdy, choć lubią pochlebstwa. Poprawiają samopoczucie. Jednak kłamstwa są jak sterydy. Mają szybki ale krótkotrwały, niszczący efekt. Gdzie widzę powrót do normalności? Autorka podaje przepis na dojście na szczyt. I nie są to rady z amerykańskiego podręcznika pozytywnego myślenia typu - wystarczy o czymś pomyśleć i voila - prawo przyciągania zrobi swoje. "Bez ciężkiej pracy, wyrzeczeń i dyscypliny nie uda nam się przekroczyć barier ani osiągnąć nic znaczącego". Bo droga do mistrzostwa to "...opowieść o walce z samym sobą i o wyrzeczeniach, jakie trzeba ponieść". Jest to banał, ale życie upływa nam na odkrywaniu na nowo znaczenia takich oto prostych rad. Dlatego też, życzę wszystkim mądrości płynącej z prostoty!
0 Comments
Leave a Reply. |
AutorZapewniam płynne przejście między bliżą a dalą biznesową. Archiwum
December 2020
Kategorie
All
|